RPG
Zdawało się, że szli przez pół miasta. Ludzie popychali ich idąc śpiesznie w swoim kierunku. Niebieskowłosy szedł tak szybko, że od czasu do czasu znikał w tłumie, by za chwilę znów móc pokazać się towarzyszom. Okazało się w końcu, że było gorzej niż moglo się wydawać. Oni nie szli przez pół miasta. Nagle znaleźli się na jego przedmieściach...
Offline